Wybierając fotelik samochodowy dla swojej pociechy, zwracasz uwagę m.in. na wyniki testów bezpieczeństwa, sposób montażu fotelika czy dopasowanie do konkretnego wzrostu i wagi dziecka. Jednak większość rodziców pomija jedną, bardzo ważną kwestię – wymuszoną przez fotelik, specyficzną pozycję, w jakiej siedzi maluch podczas podróży, i jej wpływ na kręgosłup dziecka. O czym należy pamiętać w tym przypadku? Czy wielogodzinna jazda w foteliku dobrze służy maluchowi, czy wręcz przeciwnie? Jakie są zalecenia specjalistów-fizjoterapeutów i pediatrów? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w poniższym wpisie.
Spis treści:
Zanim przejdziemy do wpływu fotelików na kręgosłup dzieci, warto skupić się na tym, jak właściwie wygląda jego optymalny rozwój. Nie jest to wiedza powszechna, ale z całą pewnością przydatna, gdyż pozwala spojrzeć na całe zagadnienie z szerszej perspektywy.
Kręgosłup u dziecka rozwija się stopniowo, wedle etapów, w trakcie których maluch wzmacnia swoje mięśnie, zwiększa mobilność stawów, uczy się też zupełnie nowych ruchów i przyjmuje nowe pozycje. Kluczowe są tutaj 3 pojęcia: lordoza szyjna, kifoza piersiowa oraz lordoza lędźwiowa.
W dzisiejszych czasach nikt nie ma wątpliwości co do konieczności stosowania fotelików samochodowych. To właśnie one umożliwiają komfortowe przewożenie maluchów w samochodzie i gwarantują im maksimum bezpieczeństwa w czasie niespodziewanych zdarzeń drogowych. Jednak słowo „samochodowe” nie pojawia się w nazwie fotelików nie bez przyczyny.
Oznacza to, że powinny być one używane z umiarem i tylko wtedy, gdy jest to absolutnie niezbędne – a więc właśnie w czasie podróży samochodem. Niestety część rodziców zdaje się o tym zapominać i traktuje fotelik jako akcesorium uniwersalne, czyli gondolę i kołyskę w jednym. To z kolei może niekorzystnie odbijać się na rozwoju kręgosłupa dziecka i kształtowaniu optymalnej postawy.
Oprócz tego maluchy zbyt często przewożone w fotelikach są w stanie zobaczyć więcej niż podczas leżenia na brzuchu czy plecach. To z kolei sprawia, że już kilkumiesięczne niemowlę będzie próbowało się podciągać, gdy chwycisz je za rączki. Część rodziców mylnie interpretuje to jako gotowość do siadania, dlatego chętnie sadza je np. na krzesełku czy na kolanach. Jest to niestety duży błąd: mięśnie brzucha i grzbietu u tak małego dziecka nie są jeszcze wystarczająco rozwinięte, przez co nie jest ono w stanie czynnie utrzymać spionizowanej pozycji i siedzi w sposób mocno asymetryczny. To ułożenie sprawia, że utrwalane są asymetrie kręgosłupa i wzrasta ryzyko rozwoju wad postawy, a także zaburzana jest praca narządów wewnętrznych.
Fotelik MaxSpace Comfort System+ to odpowiedź marki Avionanut na problemy związane z przyjmowaniem przez dzieci nieprawidłowej pozycji podczas jazdy samochodem. Zaprojektowany został w oparciu o najnowsze dane medyczne i zalecenia najlepszych specjalistów w dziedzinie ergonomii. Wszystko po to, by maksymalnie zabezpieczyć kręgosłup malucha i zapewnić dziecku wygodę na najwyższym poziomie.
Fotelik oferuje wsparcie kręgosłupa i mięśni na wielu odcinkach, co wynika z jego ergonomicznej budowy:
Dzięki zastosowaniu innowacyjnych rozwiązań fotelik MaxSpace Comfort System+ uzyskał atest AGR, czyli niemieckiego Stowarzyszenia na Rzecz Zdrowych Pleców. Oznacza to, że nie tylko doskonale chroni kręgosłup dziecka, ale jest też pomocny w leczeniu chorób układu ruchu.
Dowiedz się także, jak powinien być ustawiony zagłówek w foteliku samochodowym.